W co grać? Refleksje erpegowca. vol.2018

W poprzednich dwóch latach robiłem wakacyjne podsumowanie mojego grania. Zaczęło się, gdy w 2016 chciałem przedstawić moim graczom możliwości, które widziałem przed naszą drużyną. W 2017 pisałem już z szerszej perspektywy, abstrahując od drużyny. Choć może tak naprawdę perspektywa była węższa, skoncentrowałem się na sobie samym. W tym roku kontynuuję rozważania nad systemami, w które chciałbym pograć. Czytaj dalej

Leniwy miesiąc 4/2018

Kończy się właśnie kolejny bardzo nie-Leniwy Miesiąc. Tym razem aż trzy razy występowałem w roli gracza, co mnie niezmiernie cieszy i wcale nie oznacza to, że odpuściłem jako MG! O nie, nadal prowadziłem i to niemało. Mieliśmy w kwietniu jeden HipeRPeG, który w zasadzie sam się zorganizował, mogłem więc część mocy przerobowej rzucić na Copernicon. Zaliczyłem także kompletne lektury erpegowe. Jeśli chcecie poczytać jak erpegowałem w kwietniu, to zapraszam do lektury wpisu. Czytaj dalej

Leniwy miesiąc 2/2018

Luty był dla mnie udany, choć gdy czasem spojrzę, że ludzie grają tyle sesji tygodniowo, co ja miesięcznie, to popadam w zadumę. Skąd brać na to czas? Rozumiem, że kiedyś było łatwiej, w ogólniaku potrafiłem zagrać nawet 7 sesji w trakcie kolejny 7 dni. Te czasy minęły jednak bezpowrotnie i zostaje mi cieszyć się ich mniejszą ilością. Dziś małe podsumowanie lutego: w co grałem, co czytałem i co robiłem wokół erpegów. Czytaj dalej

W co grać? Reflekse erpegowca

W sierpniu zeszłego roku popełniłem tekst o zróżnicowaniu systemów w codziennym życiu erpegowca. Chodziło mi wówczas przede wszystkim o przedstawienie moim graczom możliwości rozwoju naszej drużyny. Po bardzo aktywnym roku jestem dziś w zupełnie innej sytuacji, pokuszę się więc o pewnego rodzaju kontynuację tamtych rozważań i przedstawię plany na kolejne 12 miesięcy. Może takie wakacyjne podsumowanie erpegowych marzeń (?) wejdzie mi w krew? Czytaj dalej

HipeRPeG #3

hiperpeg-3Mamy za sobą trzecią edycję Koktajlu erpegowego w Hipisówce. Tak jak wcześniej było bardzo fajnie, prelekcja się udała i przede wszystkim pograliśmy w nowym, wymieszanym towarzystwie. Pojawili się nowi mistrzowie gry oraz nowi gracze, w tym również tacy, dla których był to pierwszy raz z grami fabularnymi. Zapraszam do lektury sprawozdania z eventu, a wszystkich którzy byli na nim zachęcam do opisania swoich wrażeń w komentarzach. Czytaj dalej